Linkowanie wewnętrzne to ważna część pozycjonowania, a jego planowanie i wdrożenie jest łatwiejsze, niż mogłoby się wydawać. Masz wolne trzy minuty? Pokażę Ci, jak wprowadzić linkowanie wewnętrzne na stronie, żeby spełniało oczekiwania Google i użytkowników.
Linkowanie wewnętrzne SEO
Przy linkowaniu wewnętrznym wykorzystujemy dwie metody: możesz tworzyć boxy na stronach nadrzędnych i umieszczać anchory w artykułach blogowych.
Jak to wygląda w praktyce? Oto przykład:
Na stronie nadrzędnej umieściłem małe boxy linkujące do ofert na poszczególne miasta i województwa. Każdy box linkuje do innej podstrony. Takie linkowanie sprawdza się przede wszystkim w pozycjonowaniu lokalnym. Możesz jednak linkować nie tylko do lokalizacji, ale też kategorii, promocji itp.
Bądź na bieżąco z nowościami SEO!
Zapisz się do newslettera
Linkowanie SEO w artykułach blogowych
Linkowanie wewnętrzne SEO warto wprowadzić też w artykułach blogowych. Można nawet powiedzieć, że to jedna z najczęstszych przyczyn, dlatego przedsiębiorcy w ogóle decydują się na prowadzenie firmowego bloga. Jest to bardzo proste – wystarczy, że zawrzesz w artykule słowa kluczowe i tymi słowami będziesz linkować do pozycjonowanych podstron.
Na przykład, tutaj wpis blogowy od razu kieruje klienta na podstronę produktu, którym jest potencjalnie zainteresowany:
Gotowy na rozwój?
Świetnie, ale jak kontrolować, liczbę linków na podstronie? Mam na to prosty sposób. Możesz tutaj wykorzystać wtyczkę Yoast, którą już znasz (mam nadzieję, a jeśli nie, to warto to nadrobić) z moich poprzednich artykułów. We wtyczce da się podejrzeć, ile linków wychodzi z podstrony oraz ile do niej kieruje. Wejdź we Wpisy > Wszystkie wpisy. Tutaj w kolumnach po prawej podejrzysz liczbę linków wychodzących i przychodzących:
Nie prowadzisz linkowania SEO lub robisz to bardzo nieregularnie? A może chcesz zacząć też link building, czyli pozyskiwanie linków przychodzących? Skorzystaj z powyższych wskazówek albo po prostu skontaktuj się ze mną. Zobaczysz, że widoczność Twojej strony naprawdę wzrośnie.
