AI zmienia marketing internetowy i nie dotyczy to tylko contentu, ale też pozycjonowania. Google planuje wprowadzenie SGE, czyli Search Generative Experience. W praktyce oznacza to, że wyszukiwarka będzie wykorzystywać AI, aby dostarczać nam jeszcze trafniejsze wyniki wyszukiwania. Wiąże się to z nowym podejściem do pozycjonowania: być może zamiast SEO, będziemy teraz skupiać się na GEO, czyli nowej strategii zwiększania widoczności.
Chcesz przygotować się do zmian w wyszukiwarce, żeby Twoja strona nie zaliczyła spadków? Zadzwoń lub napisz – spotkajmy się przy kawie!
Jakie zmiany wprowadzi Search Generative Experience?
Search Generative Experience (SGE) to ogromna zmiana, która jeszcze nie jest dostępna w Polsce, ale to kwestia czasu. SGE przeszukuje bazy danych i wybiera najlepsze strony, aby pokazać odpowiedź bezpośrednio na stronie wyników wyszukiwania. Dzięki temu użytkownicy nie muszą już klikać w linki i samodzielnie szukać odpowiedzi. Nowa funkcja nie tylko prezentuje bezpośrednią odpowiedź na pytanie, ale także dostarcza listę linków do źródeł, z których została wygenerowana odpowiedź. Dla pozycjonerów oznacza to spore zmiany, bo przecież właśnie w ten sposób zdobywało się ruch na stronie i potencjalnych klientów.
SGE, będący obecnie w fazie testów, przyniesie istotne zmiany w wynikach wyszukiwania Google. Wyniki wyszukiwania będą wzbogacone o duży panel SGE, który pojawi się nad tradycyjnymi wynikami, zajmując znaczną przestrzeń i oferując bardziej spersonalizowane odpowiedzi. Nowością będzie również opcja rozmowy z chatbotem, która pozwoli użytkownikom na zadawanie dodatkowych pytań i uzyskiwanie bardziej szczegółowych informacji. Funkcja ta pozwoli na kontynuowanie pytań, utrzymując sens pierwotnego zapytania i dostarczając użytkownikom bardziej zrozumiałych i spersonalizowanych odpowiedzi. Wszystko to ma ułatwić życie użytkownikowi, ale też jeśli pozycjonujesz swoją stronę, to warto przygotować się na zmiany.
Generative Engine Optimization: czym różni się od SEO?
Generative Engine Optimization wymaga trochę innego podejścia niż w przypadku tradycyjnego SEO.
Optymalizacja GEO vs SEO
Przy SEO oczywiście największe znaczenie mają słowa kluczowe i link building. AI trochę zmienia zasady, ponieważ tutaj najważniejsza będzie trafność. Nie chodzi tylko o dobór słów kluczowych, ale o ogólne dostosowanie treści do zapytania użytkownika. Im bardziej wyczerpująco i rzetelnie odpowiesz na zapytanie, tym większa szansa, że AI uzna Twoją stronę za dobre źródło informacji.
Słowa kluczowe
W SEO sytuacja jest dość prosta, mamy do dyspozycji wiele narzędzi, które pozwalają wyszukiwać słowa kluczowe. Przy AI frazy są na drugim planie, ponieważ tekst powinien w wyczerpujący sposób odpowiadać na dane zapytanie w konkretnym kontekście. Długie treści, pisane specjalnie pod umieszczenie jak największej liczby słów kluczowych, mogą stracić na rzecz konkretnych, krótszych tekstów odpowiadających na kolejny problem czy pytanie.
Ruch z wyszukiwarki
W tradycyjnym SEO to dość proste, bo Google indeksuje stronę, a następnie wyświetla ją w wynikach wyszukiwania w zależności od jej wartości określonej algorytmem. Przy AI odpowiedź powstaje zazwyczaj z kilku źródeł, dlatego wykorzystany może być tylko fragment contentu na Twojej stronie. SGE podaje jednak, z jakich stron korzysta przy generowaniu wyniku wyszukiwania. Nawet widoczność w TOP 3 nie gwarantuje jednak, że AI skorzysta z informacji znajdujących się na Twojej stronie.
Konkurencja
W SEO konkurujesz głównie ze stronami swojej bezpośredniej konkurencji, firm oferujących podobne produkty, usługi itd. W AI większą rolę mogą odgrywać social media, YouTube, Quora i inne tego typu portale.
Jak przejść z SEO na GEO?
Na zmiany zawsze lepiej przygotowywać się z wyprzedzeniem i podobnie jest w przypadku przejścia z SEO na GEO. Po pierwsze, warto zrozumieć, jak działają technologie LLM (Large Language Model). Jest to zaawansowana technologia AI, która analizuje ogromne ilości danych, aby zrozumieć i przewidzieć intencje użytkowników. Modele takie jak ChatGPT generują odpowiedzi na zapytania w czasie rzeczywistym. Zrozumienie, jak działają te modele, jest kluczowe. Jest to analiza bardziej zaawansowana od algorytmów Google, w dużej mierze opierających się na słowach kluczowych.
Podstawą przy GEO jest analiza intencji użytkowników. Tradycyjne SEO koncentruje się na umieszczaniu fraz kluczowych w treściach. GEO natomiast kładzie nacisk na dokładne przewidywanie intencji użytkowników. Oczywiście w SEO też już od 2014 roku na znaczeniu zyskało dopasowanie treści do konkretnych potrzeb użytkownika, ale teraz to staje się jeszcze ważniejsze. Celem jest stworzenie treści, które odpowiadają na rzeczywiste pytania i potrzeby użytkowników, zanim jeszcze zostaną one zadane.
W pozycjonowaniu wciąż dużo można ugrać, idąc na ilość treści. Co prawda algorytmy Google stają się coraz lepsze w ocenianiu jakości, ale w dalszym ciągu na wysokich pozycjach stają się strony z ogromną ilością contentu, którego nigdy nikt nie przeczytał. Obecnie w czasach AI do generowania tekstu, stworzenie bardzo długiej treści na stronę nie jest ani czasochłonne, ani kosztowne. Są to jednak treści schematyczne i wtórne, podobne jak te pisane przez copywriterów na ilość, aby tylko umieścić jak najwięcej słów kluczowych i nagłówków. Żeby wyróżnić się w czasach Generative Engine Optimization, trzeba stawiać na wartościowe, oryginalne treści opierające się na sprawdzonych informacjach. Skup się na dostarczaniu informacji, które są nie tylko odpowiednie, ale także głębokie i szczegółowe, poparte wiarygodnymi źródłami, faktami i statystykami.
Kolejną zmianą jest nastawienie na interakcję z użytkownikiem. W wyszukiwarce ma pojawić się opcja rozmowy z chatbotem, co pozwala użytkownikom na zadawanie dodatkowych pytań i uzyskiwanie bardziej szczegółowych informacji. Twoje treści powinny być zaprojektowane w taki sposób, aby wspierały tę interaktywność. Oznacza to, że musisz przewidzieć dalsze pytania użytkowników i dostarczyć odpowiedzi na wątpliwości, które mogą się pojawić.
Pomimo technologicznych zmian, podstawowa zasada tworzenia treści pozostaje taka sama – muszą one być użyteczne dla odbiorcy. Skup się na dostarczaniu treści, które wyczerpują temat, są zgodne z intencją użytkownika i dostarczają praktycznych informacji. Wartość merytoryczna treści będzie nadal kluczowym czynnikiem wpływającym na ich skuteczność w GEO.
Istotna jest też gotowość na zmiany: technologia AI i przetwarzanie big data rozwijają się niezwykle szybko. Nikt nie jest w stanie przewidzieć wszystkich kierunków, w jakich może się ona rozwijać. Dlatego ważne jest, abyś na bieżąco monitorował zmiany i modyfikował strategię. Widać, jak szybko AI stało się codziennością w marketingu, dlatego możemy się spodziewać dynamicznych zmian.
AI rewolucjonizuje internetowy marketing: również, jeśli chodzi o wyszukiwanie. Jeśli chcesz przygotować się na zmiany w Google, to teraz jest dobry moment. Potrzebujesz więcej informacji? Śmiało dzwoń lub pisz!