Choć Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, dla polskich przedsiębiorców e-commerce wciąż pozostaje jednym z najbardziej atrakcyjnych rynków zagranicznych. Skala rynku, zakupowe przyzwyczajenia Brytyjczyków oraz ich otwartość na zagraniczne marki – to wszystko sprawia, że warto rozważyć ekspansję właśnie tam. Jednak samo otwarcie sklepu w UK nie wystarczy. Prawdziwym wyzwaniem jest zbudowanie rozpoznawalnej, wiarygodnej i konkurencyjnej marki – i właśnie temu poświęcony jest ten artykuł.
Dlaczego rynek brytyjski to dobry kierunek dla polskich marek?
Brytyjski rynek e-commerce to trzeci największy rynek na świecie i największy w Europie. Zakupy online stanowią tam aż 25% całkowitej sprzedaży detalicznej. Co więcej, aż 90% mieszkańców regularnie kupuje przez internet, a przeciętny konsument wydaje rocznie ponad 4 tysiące dolarów. W takich realiach obecność sklepu internetowego z Polski ma sens, ale tylko wtedy, gdy marka zostanie odpowiednio zbudowana i zakorzeniona w świadomości odbiorców.
Polskie produkty – szczególnie te oferujące dobrą jakość w rozsądnej cenie – cieszą się coraz większym zainteresowaniem. To oznacza, że istnieje realna szansa na sukces, ale pod warunkiem, że działania marketingowe będą przemyślane i długofalowe.
Marka to więcej niż logo – co buduje zaufanie?
Wchodząc na rynek brytyjski, polski sklep internetowy w Anglii musi od samego początku pokazać się jako firma godna zaufania. Dla brytyjskiego konsumenta istotne jest, czy sklep wygląda profesjonalnie, czy komunikacja jest jasna i dopasowana do jego oczekiwań, czy płatności są bezpieczne, a zwroty – proste.
Na poziomie operacyjnym oznacza to konieczność lokalizacji sklepu, a nie tylko jego przetłumaczenia. Strona musi zawierać adres brytyjski (choćby wirtualny), numer telefonu z lokalnym prefixem, odpowiednio sformatowane ceny (z VAT), politykę zwrotów i dostaw zgodną z brytyjskim prawem oraz prosty sposób kontaktu. Budowanie marki to również dostosowanie tonu komunikacji – profesjonalnego, ale nie przesadnie formalnego, przejrzystego i empatycznego.
Komunikacja, która buduje przewagę
Kiedy startujesz z działalnością e-commerce na nowym rynku, musisz odpowiedzieć sobie na pytanie: co sprawi, że klient kupi właśnie u Ciebie? W przypadku brytyjskiego odbiorcy odpowiedź często brzmi: bo wiem, z kim mam do czynienia. Dlatego konieczne jest przedstawienie się – nie tylko przez zakładkę „O nas”, ale również poprzez content marketing, recenzje i obecność w mediach społecznościowych.
Na przykład: sklep z polskimi kosmetykami naturalnymi może publikować artykuły w języku angielskim o właściwościach konkretnego składnika, np. propolisu. Może też dzielić się historiami klientów, prezentować rutyny pielęgnacyjne, tworzyć wideo poradniki. Wszystko po to, by edukować, wzbudzać emocje i budować relację – a więc robić to, co odróżnia markę od samego sklepu.
Social proof i opinie – brytyjska obsesja wiarygodności
Recenzje odgrywają kluczową rolę na rynku UK. Zanim klient dokona zakupu, sprawdza opinie – zarówno na stronie sklepu, jak i na niezależnych platformach. Dlatego warto od samego początku zadbać o ich gromadzenie i prezentowanie. Korzystanie z narzędzi takich jak Trustpilot, Feefo czy Google Reviews to nie opcja – to obowiązek.
Dobrą praktyką jest prośba o ocenę już po dostawie produktu, z linkiem do formularza oceny. W przypadku dropshippingu lub FBA (Fulfilled by Amazon) – warto wypracować schemat automatycznego zbierania opinii z użyciem e-maili transakcyjnych lub integracji z marketplace’ami. Opinie są nie tylko potwierdzeniem jakości – są narzędziem sprzedaży i fundamentem zaufania.
SEO i widoczność lokalna
Bez widoczności nie ma sprzedaży. Budowanie marki w UK wymaga więc przemyślanej strategii SEO zorientowanej na brytyjskie słowa kluczowe, lokalne intencje zakupowe i angielskie nawyki wyszukiwania. W praktyce oznacza to nie tylko przetłumaczenie meta tagów, ale także optymalizację bloga, opisy produktów i link building w domenach .co.uk.
Warto także zainwestować w lokalne profile biznesowe – np. Google Business Profile z brytyjskim adresem i numerem telefonu. Jeśli oferujesz produkty fizyczne, które mogą być odbierane osobiście – to dodatkowa szansa na lokalny zasięg. SEO lokalne jest szczególnie istotne, jeśli rozważasz także otwarcie showroomu, punktu odbioru czy udział w lokalnych eventach.
Reklama płatna – czyli budowanie zasięgu
Płatne kampanie Google Ads i Facebook Ads to jeden z najszybszych sposobów, by zaprezentować markę brytyjskim odbiorcom. Jednak nie wystarczy skopiować kampanii z Polski. Wymagana jest analiza słów kluczowych w języku angielskim, dopasowanie komunikatów do lokalnych realiów oraz odpowiednie targetowanie.
Przykład wdrożenia: sklep z polskimi suplementami, który kieruje kampanię do osób zainteresowanych naturalnym stylem życia w UK, może wykorzystać kampanie Performance Max z feedem produktowym w brytyjskim Merchant Center, a w kreacjach – zamiast „naturalne polskie suplementy” – użyć hasła „trusted European herbal formulas”.
Certyfikaty i zgodność – wiarygodność instytucjonalna
Niezależnie od tego, czy sprzedajesz kosmetyki, elektronikę, czy suplementy – Twoje produkty muszą być zgodne z brytyjskimi regulacjami. Certyfikaty UKCA, obowiązkowe zgłoszenia do MHRA czy FSA, czy wymogi etykietowania to elementy, które bezpośrednio wpływają na wiarygodność marki. Brytyjski klient nie ufa firmie, która nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: „czy to jest zgodne z regulacjami?”.
Już na etapie projektowania sklepu warto uwzględnić te elementy – zarówno w opisach produktów, jak i w politykach dostępnych na stronie. Jasne komunikaty o bezpieczeństwie, legalności i transparentności wpływają na decyzje zakupowe.

Potrzebujesz banerów? Zrobimy je dla Ciebie!
Logistyka jako część marki
Wrażenia zakupowe zaczynają się nie na stronie, ale przy dostawie. Dlatego wybór odpowiedniego partnera logistycznego ma bezpośredni wpływ na postrzeganie Twojej marki. Szybka i pewna dostawa, eleganckie opakowanie, precyzyjna komunikacja – wszystko to wpływa na to, czy klient wróci.
Jeśli korzystasz z magazynów w UK (np. Amazon FBA), upewnij się, że Twoje procesy obsługi zwrotów są zgodne z brytyjskimi standardami. W przeciwnym razie nawet najlepszy produkt może zostać zapamiętany jako kłopotliwy.
Marka to strategia, nie przypadek
Zbudowanie silnej marki e-commerce w Wielkiej Brytanii to proces wymagający konsekwencji, zrozumienia rynku i dostosowania się do jego oczekiwań. To nie tylko operacyjne przygotowanie do eksportu, ale przede wszystkim marketing i komunikacja – dostosowane do odbiorcy, lokalnego kontekstu i kanałów dystrybucji. Bez spójnej strategii nie stworzysz marki – a bez marki, Twój sklep pozostanie tylko jednym z wielu.
Chcesz zbudować markę w UK? Umów się na bezpłatną konsultację
Jeśli planujesz ekspansję i chcesz, by Twoja marka nie tylko sprzedawała, ale była rozpoznawalna i ceniona w Wielkiej Brytanii – zapraszam Cię na konsultację. Pomogę Ci przejść przez cały proces – od strategii po wdrożenie. Zbudujmy razem coś, co ma wartość.