W poprzednich wpisach nie raz wspominałem, że SEO to nie tylko optymalizacja strony, ale też link building. Warto więc przyjrzeć się bliżej zapleczom, czyli stronom, na których możesz wykupić artykuł z linkami prowadzącymi do Twojej witryny. Jak rozpoznać takie, na których warto kupować? I czy opłaca się założyć własne prywatne zaplecze SEO? A jeśli tak – jak to zrobić? Założyłem kilka swoich zaplecz, dlatego jeśli chcesz opublikować linki albo potrzebujesz wskazówki – skontaktuj się ze mną.
Prywatne zaplecze SEO – co to jest?
Linki do strony można wykupować na różnego rodzaju zapleczach. Do wyboru mamy między innymi lokalne serwisy z wiadomościami z regionu, serwisy branżowe, blogi itp. Dostępne są też prywatne zaplecza SEO, które może stworzyć praktycznie każdy, kto ma podstawowe pojęcie o pozycjonowaniu i stawianiu stron internetowych. Takie zaplecza mają średnią opinię, ale wynika to raczej ze standardów, które obowiązywały w przeszłości – strony tworzyło się na „jedno kopyto” i publikowało na nich niskiej jakości treści. Obecnie zdecydowanie łatwiej będzie Ci znaleźć strony wyższej jakości, tworzone zgodnie z dobrymi praktykami SEO.
Bądź na bieżąco z nowościami SEO!
Zapisz się do newslettera
Tworzenie zaplecza SEO krok po kroku
Na zaplecza można spojrzeć z dwóch stron: jako osoba szukająca miejsca, gdzie opublikować link do swojej witryny oraz jako właściciel zaplecza, który zarabia na sprzedawaniu innym możliwości publikacji. Jeżeli zajmujesz się pozycjonowaniem wielu witryn, tworzenie zaplecza SEO opłaca się podwójnie: możesz sprzedawać artykuły na takich stronach, jak WhitePress, ale też publikować na nich linki do stron swoich klientów, czyli zmniejszać wydatki na link building.
Domena i hosting
Budowa zaplecza SEO zaczyna się od wyboru domeny. Masz tutaj dwie możliwości:
- Nowa domena – nie istniała na niej jeszcze żadna witryna, sam możesz wymyślić nazwę powiązaną z tematyką zaplecza (w ten sposób warto tworzyć np. zaplecza medyczne, finansowe itp., na których artykuły z reguły są droższe). Minus jest taki, że pozycjonowanie witryny potrwa dłużej, za to masz pewność, że to Ty odpowiadasz za historię domeny – nie musisz więc obawiać się, że na witrynie od startu będą ciążyć kary od Google, linkowano do niej ze stron dla dorosłych itp.
- Domena z rynku wtórnego – możesz też kupić domenę, na której wcześniej stała inna witryna, ale własność domeny wygasła i poprzedni właściciel stracił do niej prawa. Taka strona szybciej się pozycjonuje, oczywiście jeśli cieszy się już w Google jakimś autorytetem. Upewnij się jednak, że na domenie nie ciążą żadne kary – w innym wypadku może czekać Cię nieprzyjemna niespodzianka. Wygasające domeny znajdziesz na takich giełdach, jak After Market. Ceny mogą wahać się od kilku złotych do kilkunastu tysięcy – rozbieżność jest ogromna.
Dla pewności możesz umieścić zaplecze SEO na innym hostingu niż pozostałe strony. Część specjalistów poleca też założenie i podpięcie nowych kont Google Analytics i Google Search Console.
Gotowy na rozwój?
CMS
Kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniego CMS-u. Odpowiedniego, czyli takiego, z którego po prostu będzie Ci się łatwo korzystać. Większość zaplecz stoi na WordPressie, ten CMS pierwotnie służył, jako popularna platforma blogowa, dlatego doskonale sprawdza się do publikacji wpisów. Zadbaj też o bezpieczeństwo – wykup certyfikat SSL.
Dobre praktyki w tworzeniu zaplecz SEO
Warto zadbać o przejrzystą nawigację. Wpisy powinny być jasno podzielone na kategorie, żeby zaplecze SEO robiło dobre wrażenie na potencjalnych klientach, którzy będą je odwiedzać. Przejrzyste, logicznie uporządkowane menu to oczywiście też podstawa, jeśli chodzi o pozycjonowanie.
Zadbaj też, żeby zaplecze SEO wyglądało, jak profesjonalny serwis, w którym można opublikować ekspercki artykuł. Czasy, kiedy zaplecza tworzyło się „na kolanie”, nie zwracając uwagi na layout, już dawno minęły.
Zanim weźmiesz się za umieszczenie swojego zaplecza na WhitePressie, żeby zacząć sprzedawać linki, trzeba umieścić na nim treści – strona nie może być pusta. Ważne, żeby nie były to typowe precle, ale artykuły, które zrobią dobre wrażenie, nie tylko na potencjalnych klientach, ale też robotach indeksujących Google. Możesz skorzystać z giełdy copywriterów lub wspomagać się AI, żeby wygenerować teksty, ale czuwaj nad ich jakością. Powinny znaleźć się w nich pogrubienia i nagłówki H2. Warto też umieścić w tekstach grafiki (najlepiej z atrybutem ALT!).
Artykuły powinny być pisane pod słowa kluczowe, na które pozycjonujesz wpis. Nie umieszczaj też wielu wpisów jednocześnie – lepiej zaplanować ich publikację regularnie np. kilka wpisów na tydzień. Dobrze, jeśli masz już klientów, z którymi współpracujesz lub prowadzisz kilka stron internetowych – wtedy będziesz mógł umieścić w serwisie artykuły z linkami kierującymi do tych stron. Ważny jest też ruch na stronie, dlatego możesz poszukać w Senuto lub SEMStormie pytań ze swojej branży, które mają kilkaset lub kilka tysięcy zapytań miesięcznie oraz napisać artykuły na ten temat. Pomoże Ci to zwiększyć ruch na stronie.
Nie traktuj zaplecza po macoszemu, pozycjonuj je, jak każdą inną witrynę. Zadbaj o przyjazne adresy URL wpisów, wygeneruj plik sitemap.xml, upewnij się, że podstrony mogą być indeksowane przez roboty Google (plik robots.txt).
Pamiętaj też, żeby nie przesadzać z liczbą linków. Dawniej umieszczało się na stronie tyle linków, ile tylko możliwe (nawet bez treści!), tworząc tzw. farmy linków. Obecnie Google jest jednak znacznie bardziej restrykcyjne, jeśli chodzi o standardy link buildingu. Standardem są 1-2 linki dofollow w artykule. Na wielu wartościowych zapleczach nie publikuje się wpisów na zawsze, ale na rok – po tym czasie, właściciel zaplecza ma prawo odpiąć link. Jeżeli się na to zdecydujesz, musisz się jednak liczyć z faktem, że chętnych klientów będzie mniej. Możesz też przygotować bardziej rozbudowaną ofertę np. za wyższą cenę oferować umieszczenie artykułu na stronie głównej.
Zalety i wady prywatnych zaplecz SEO
Tworzenie zaplecza SEO daje sporo korzyści, przede wszystkim:
- Kolejne miejsce do pozyskiwania linków dla pozycjonowanych stron,
- Pozyskanie dodatkowego miejsca do sprowadzania ruchu na stronę (np. przez umieszczanie artykułów z linkami do podstron ofertowych),
- Posiadanie zaplecza, które w pełni kontrolujesz pod względem jakości, tematyki itp.,
- Dodatkowe źródło dochodu z publikacji artykułów sponsorowanych, reklam, programów partnerskich,
- Pomoc w pozycjonowaniu konkurencyjnych fraz,
- Możliwość publikacji linków do pozycjonowanych przez Ciebie stron bez limitu czasowego (linki nie znikną np. po roku).
Budowa zaplecza SEO, jak każde inne działanie, oczywiście ma również wady. Weź pod uwagę:
- Koszt domeny, hostingu, certyfikatu SSL,
- Konieczność spersonalizowania wyglądu strony, przygotowania treści (jeśli nie zrobisz tego samodzielnie, musisz zapłacić specjaliście),
- Czas potrzebny na wypozycjonowanie witryny (szczególnie, jeśli zdecydujesz się na nową domenę),
- Konieczność kontroli nad słowami kluczowymi (żeby uniknąć kanibalizacji),
- Zapewnienie bieżącej obsługi zaplecza (umieszczanie ofert, kontakt z klientami, publikacja artykułów itp.).
Chociaż prowadzenie prywatnego zaplecza SEO wymaga trochę umiejętności i czasu, dla wielu osób będzie to dobre rozwiązanie. Nie warto się jednak za to brać, jeśli dopiero zaczynasz w SEO i nie masz wiedzy technicznej – prawdopodobnie stworzysz stronę niskiej jakości, na której niewiele zarobisz. Jeśli szukasz gotowego prywatnego zaplecza, na którym umieścisz swoje linki, skontaktuj się ze mną.
W skrócie: jakie linki się sprzedają?
Użytkownicy, szukając zaplecza do publikacji swoich linków, zwracają uwagę przede wszystkim na 3 czynniki: Domain Rating, Trust Flow i generowany ruch. Wszystkie te czynniki poprawisz, po prostu pracując nad SEO.
Najpopularniejszym serwisem do kupowania linków zdecydowanie jest WhitePress. Jeżeli kupujesz linki, możesz jednak indywidualnie skontaktować się z właścicielem zaplecza – niektórzy, działając poza serwisem, oferują korzystniejsze ceny. Jeśli publikujesz wiele linków miesięcznie, możesz też liczyć na zniżki, zarówno kupując przez WhitePressa, jak i bezpośrednio u administratora zaplecza.
Czy zaplecza zasłużyły sobie na opinię mało wartościowych stron zaśmiecających Internet? Niekoniecznie, o ile powstają w zgodzie z dobrymi praktykami. Chcesz kupić linki w godnym zaufania miejscu? Skontaktuj się ze mną!